Dziewczynka z "syndromem wilkołaka"
Rabiatul Adawiyah to użytkowniczka TikToka, która swoimi filmami zdążyła już wywołać niemałe poruszenie w sieci. Wszystko zaczęło się od dnia, kiedy poszła do szpitala ze swoim dzieckiem, aby wykonać podstawowe badania. Wtedy w poczekalni do specjalisty zauważyła dziewczynkę z bardzo rzadką przypadłością. Miała bujnie owłosioną twarz, co wskazywało na hipertrichozę, czyli tzw. syndrom wilkołaka. Osoby zmagające się z tą chorobą borykają się z nadmiernym porostem włosów na różnych częściach ciała. Rabiatul, świadoma społecznego odbioru dzieci z taką przypadłością, postanowiła zrobić coś dobrego. Nagrała krótkie wideo z dziewczynką i pokazała ją swoim obserwującym.
@rabiatuladawiyah8896 Selamat Hari Raya Dri Baby Missclyen ️ #werewolfsyndrome #foryou #viraltiktok #babyunik #bayicomel #fypシ #tiktoksarawak
Ważny cel
Rabiatul nie nagrała filmu z chorą dziewczynką bez powodu. Kobieta chce poszerzać świadomość na temat "syndromu wilkołaka". Liczy, że oswajanie tego zagadnienia naprawdę może zmienić świat. Nie robi tego jednak samowolnie – na publikację wizerunku dziecka ma zgodę od rodziców. Oni również uważają, że uświadamianie ludzi o istnieniu tej choroby jest bardzo ważne. W jednym z wywiadów opowiedzieli oni historię z dnia porodu – jedna z pielęgniarek obecnych na sali zemdlała, kiedy zobaczyła owłosioną twarz dziewczynki. Nie jest też tajemnicą, że takie dzieci od najmłodszych lat zmagają się z wykluczeniem ze strony rówieśników.